Niezwykle modnym (wręcz obecnie jedynym słusznym!) podejściem do wytwarzania oprogramowania jest podejście zwinne. Kod, testy oraz wymagania cały czas dynamicznie się zmieniają. Daleko nie szukając: Mail od klienta precyzujący wymagania, wysłany o 11:37:
„…process must assign passengers…”
W zespole panika, ponieważ przetestowany I oprogramowane było zachowanie zupełnie odwrotne. Pożar na całego, gdy nagle o 11:49 przychodzi kolejny mail od klienta:
„ Let me correct the last sentence. … process should not assign passengers…”
I jak tu nie lubić tej pracy…